Zima, chłód i brak słońca sprawiają, że w tym czasie jeszcze chętniej wracam do wspomnień o ciepłych miejscach. Jednym z nich jest wyjątkowy Jardín de Cactus na Lanzarote – prawdziwy raj dla miłośników sukulentów i niezwykłej architektury krajobrazu.
Założony w 1991 roku ogród jest dziełem znakomitego kanaryjskiego architekta Césara Manrique, który harmonijnie wkomponował go w surowy, wulkaniczny krajobraz wyspy. Znajduje się w niewielkiej miejscowości Guatiza, a jego teren to dawny kamieniołom, przekształcony w malowniczy ogród o tarasowym układzie.
Co czeka na odwiedzających? Przede wszystkim imponująca kolekcja roślin – ponad 4500 okazów reprezentujących około 500 gatunków kaktusów i innych sukulentów. Pochodzą one z aż pięciu kontynentów, co czyni to miejsce prawdziwie międzynarodową ekspozycją egzotycznej flory. Spacerując po ogrodzie, można podziwiać majestatyczne kolumnowe kaktusy, rozłożyste opuncje i niewielkie, niemal rzeźbiarskie formy, które nadają krajobrazowi surrealistycznego charakteru.
Ogród kaktusów to nie tylko rośliny – jego struktura i detale architektoniczne czynią go wyjątkowym. Kamienne ścieżki prowadzą przez różne poziomy, a na szczycie znajduje się niewielki wiatrak, będący symbolem tej części wyspy. Z niego też rozpościera się wspaniały widok na ogród oraz okolicę.Całość jest doskonałym przykładem, jak można wykorzystać naturalny krajobraz i dostosować go do unikalnej estetyki Lanzarote.
Jeśli marzysz o miejscu pełnym słońca, ciepła i egzotyki, Jardín de Cactus to idealny przystanek na mapie podróży po Wyspach Kanaryjskich. To niezwykłe połączenie natury i sztuki, które na długo zostaje w pamięci!
